kobry i grzechotnik czyli z wizytą..............
pożyczylem aparat i porobiłem pare zdjeć u jednego z użytkowników, efekty poniżej:

jeden z maluchów Crotalus durissus vegrandis chyba najlepiej wspólpracował



Naja kaouthia dorosly osobnik (ok 180cm) z wlascicielem któremu została obcieta głowa

zbliżenie


Naja melanoleuca kawałek naprawde wielkiegooo samca kobry, niesamowite wrażenie robi, niestety nie chcial wspólpracowac ale moze samica jak przybedzie bedzie chciała- nie moge sie doczekać!!!!!!!!!!!!!!!!

tu już zadowolony w terrarium

wiecej zdjeć w sobote mam nadzieje że te i nastepne sie wszystkim spodobają!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dziekuję za użyczenie obiektów do fotografowania
arek:]


  PRZEJDŹ NA FORUM